niedziela, 10 lutego 2013

16. dzień leczenia

Już dawno nie zostałam tak skopana przez Mińka jak dzisiejszej nocy. Właściwie całą (nie przesadzam) noc dostawałam kopniaki po całym ciele. Nie wspomnę już o tym, że Miniek wyrywał mi sporą ilości włosów "miziając" mnie w nocy po głowie. Odkąd pamiętam Miniek chwyta mnie w nocy za włosy i z całej siły ciągnie. Wiem, że nie robi tego specjalnie, po prostu ma zaburzenia integracji sensorycznej i wciąż się stymuluje (nawet przez sen). Ostatnio spał już spokojniej, o czym nawet wczoraj rozmawialiśmy z J, a dziś znów dał mi popalić.  Zastanawiałam się, czy go coś nie boli, bo wstawał, przekręcał się, kładł mi się na nogach. Po dzisiejszym dniu myślę, że mógł boleć bo brzuch. Od rana narzekał na brzuszek, prosił, żeby mu go pomasować, chodził do toalety i tak cały dzień. Nie bardzo wiem co mogło mu zaszkodzić. 
Po południu odwiedziła nas Sylwia - moja koleżanka. Przetrenowaliśmy wcześniej z Mińkiem i Iśką przywitanie i Miniek bardzo ładnie podał Sylwii rękę recytując przy tym: "Dzień dobry pani Sylwio". A Iśka? Iśka uciekła do kuchni i schowała się pod stołem. Chyba też trzeba popracować nad jej uspołecznieniem.  Wracając jeszcze do Minka; zauważyłam, że  musimy popracować jeszcze nad kontaktem wzrokowym, bo ciągle ma z tym problem i witając się patrzy gdzieś w bok.
Na dziś tyle. Padam na pysk po dzisiejszej nocy.




ŚNIADANIE 

Naleśnik orzechowy z humusem. 
Jajko wymieszać z łyżką mąki, łyżką masła orzechowego (migdałowego lub z orzechów nerkowca) , szczyptą soli i usmażyć na oleju kokosowym. Posmarować naleśnika humusem (gotową pastę kupuję w sklepie, używam humus z dodatkiem czosnku i kurczaka), posypać natką pietruszki/koperkiem/szczypiorkiem (lub kto czym lubi), zawinąć jak naleśnika i gotowe ;)

II ŚNIADANIE

Marchewka surowa, 4 orzechy brzaylijskie, 3 tubki owocowe (tubka owocowa to nic innego jak mus owocowy w tubce;)

OBIAD

Kurczak pieczony wg piątkowego przepisu (miało być coś z piersi kurczaka, ale okazało się, że rozmroziłam nie to co chciałam, bywa). Pure zrobione z 1 ugotowanej dyni piżmowej, 3 marchewek, 3 pietruszek i ćwiartki selera, jako surówka klasycznie ogórek, którego Miniek uwielbia. Woda do picia + kostka czekolady (GF, DF, SF)

KOLACJA


Kanapka z szynką drobiową i papryką pokrojoną w paski. Do picia woda.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz