czwartek, 21 lutego 2013

27. dzień leczenia.

Dzień ogólnie pozytywny jeśli chodzi o zachowanie Mińka. Żal mi się go tylko zrobiło, gdy wystraszył się bandy rozwrzeszczanych dzieciaków (nie wiem ile ich zmieściło się tej w windzie, może 10, może więcej). Miniek jak zwykle pobiegł do windy pierwszy, nacisnął na przycisk i chyba wtedy otwarzyły się drzwi z tym napakowanym stadem, który ryknął śmiechem. Mińka ten śmiech tak wystraszył, że aż odskoczył na ścianę. Widać było jak bardzo skulił się w sobie i jak bardzo był przerażony. Wkurzyłam się. Bardzo się wkurzyłam. Kiedy patrzę jak cierpi moje dziecko (którekolwiek z moich dzieci), kiedy widzę, jak ktoś (świadomie lub nie) robi mu krzywdę, wtedy...tak, wtedy puszczają wszystkie hamulce i lepiej zejść mi z drogi. O nic na świecie nie jestem w stanie walczyć tak jak o każde ze swoich dzieci, męża - rodzinę. Może dlatego, że moja własna rodzina była jaka była, może dlatego, że o mnie nikt nigdy nie walczył, może dlatego że pamiętam jak ciężko zmagać się z całym światem w pojedynkę mając zaledwie metr wzrostu. Dzieci...mąż...cała nasza piątka, to najcenniejsze co posiadam. O to co w życiu najważniejsze należy walczyć. Bezwzględnie. 

Inności:
1. Kołysanie.
Tak, Miniek polubił kołysanie w kocu. Od jakiegoś czasu robimy dzieciom (Isi i Mińkowi) taką domową mini integrację sensoryczną i wieczorem po kąpieli bujamy je kolejno w kocu. Mińkowi bardzo się podoba! Jeszcze jakiś czas temu krzyczałby w niebogłosy, a wszelkie próby kołysania kończylyby się krzykiem: "stop!", "zatrzymaj!", "nie chcę!". Teraz jest ok. Widzę, że jeszcze nie do końca sobie radzi (zasłania rękami oczy, gryzie palce, próbuje ukryć, lub unieruchomić głowę), ale nie przerywa kołysania; ;) Ba! Mam wrażenie, że mógłby się tak kołysać godzinami. W sierpniu, u babci na podwórku zainstalujemy hamak i ...niech się bujają :)

2. Leki.
Dużo leków. Wczoraj J. wydrukował rozpiskę z dawkowaniem na cały dzień. Jest tego naprawdę sporo, dokładnie 13 dawek w ciągu dnia (antybiotyk, antyrefluksowy, antyhistaminowy, i dwa rodzaje przeciwgrzybicznych).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz