wtorek, 29 października 2013

272. dzień leczenia

Ciężko. Ferie szkolne. W nocy kopniak w moją skroń i ból głowy do samego rana. Dzień. Teatrzyk. Spazmatyczny płacz wywołany muzyką wykorzystaną w przedstawieniu. Powrót do domu. Awantura o Mc Donalda. Na środku ulicy krzyk, płacz, pisk, wyrywanie się, spojrzenia ludzi i wszystko na NIE. Powrót do domu. Awantura o gruszkę. Śpią. Dziś już na nic nie mam siły. 
Dobranoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz